Kto wyjaśni nam świat?
Konferencja "Mind and Life 1998"
Więcej o związkach buddyzmu ze współczesną zachodnią nauką na stronie Mind and Life.
|
Przeczucie i zrozumienie, wiara i rozsądek, duchowość i nauka, od lat pojęcia te uważane były za przeciwieństwa. Wytworzył się wygodny, aczkolwiek dziwny, podział pracy. Z jednej strony eksperci od poznania i postępu: wyspecjalizowani badacze poszerzający ludzkie horyzonty poza to, czego można doświadczyć zmysłami. Z drugiej strony eksperci od spraw ducha: teolodzy, kaznodzieje i guru przypominający o mądrości od wieków przekazywanej przez tradycję.
Od czasów oświecenia w coraz większym stopniu racjonalizm dominuje w naszym przeintelektualizowanym świecie - i równocześnie karmi pewne nieprzyjemne zrozumienie: również wtedy, gdy zostanie rozpracowany ostatni gen, zbudujemy najdłuższy akcelerator elektronowy, a najdroższa stacja kosmiczna znajdzie się w przestrzeni kosmicznej, to w dalszym ciągu podstawowe, egzystencjalne pytania pozostaną bez odpowiedzi. Naukowo-techniczne badania nie są w stanie zaspokoić chęci zrozumienia sensu życia. Wybitne umysły świata ducha i nauki spotykają się i walczą o prawdę. Wymiana idei pomiędzy wybitnymi przedstawicielami buddyzmu i nauki nie jest przypadkiem. Współczesna fizyka jest jedyną dziedziną nauki, która na nowo otwiera nasz obraz świata na nieznane - meta-fizykę w dosłownym tego słowa znaczeniu. Natomiast Buddyzm jak żadna inna religia ściśle wiąże intuicyjne doświadczenie z intelektualną analizą, samego siebie postrzegając jako "naukę o świadomości".
Prezentujemy tu Państwu dokumentację rozmowy Dalaj Lamy z austriackim profesorem fizyki Antonem Zeilingerem oraz ich współpracownikami. Spotkanie zostało zainicjowane przez "Instytut Umysłu i Życia" z Boulder w Kolorado i opublikowane na łamach ekskluzywnego czasopisma GEO. Jest to dobry przykład konfrontacji pomiędzy religią i nauką. Porusza podstawowe pytania wszystkich filozofów: Jak rzeczywista jest rzeczywistość? Czy człowiek może jej doświadczyć? Gdzie przebiegają granice poznania? Przyczyna sukcesu spotkania wschodniej i zachodniej filozofii leży w podobnym nastawieniu: pełen podziwu szacunek dla tajemnic wszechświata, gotowość do zakwestionowania własnych poglądów, radość badania natury rzeczy.
Poszukiwanie sensu przeżywa swój renesans. Jest lekiem na dezorientację człowieka w pomieszanym świecie. Samoświadomego produktu ewolucji, homo sapiens, potrafiącego żonglować atomami i genami, nie potrafiącego jednak uciec przed przemijalnością. Naukowy i duchowy pogląd odkrywają przed nami niezależne oblicza (samo) poznania. Zbliżenie, które tu zostało udokumentowane, stwarza szansę na trwałą współpracę - na stworzenie nowej jakości, która pozwoliłaby przekroczyć zarówno ślepą wiarę w daną tradycję religijną, jak i przekroczyć ślepą wiarę w naukę.
magazyn "GEO", styczeń 1999. Tłumaczył Grzegorz Kuśnierz. |