![]() ![]() |
Kilka razy wypowiedziałem mantrę OM MANI PEME HUNG i nie zauważyłem, żebym z tego powodu w szczególny sposób rozwinął moją empatię. Czyżby mantra nie działała? |
To nie mantra rozwija w nas empatię ale my sami. Mantra jest tylko pewną podpórką, na której można oprzeć swój umysł. Bez głębokiego zaangażowania ze strony praktykującego samo recytowanie sylab mantry niewiele zmieni w jego umyśle, aczkolwiek buddyści uważają, że zasiewa w nim nasiona oświecenia, które zaowocują w przyszłości.
Istotne w przypadku praktyki recytowania mantry oraz innych technik jest swego rodzaju "transponowanie" na życie codzienne stanu umysłu pełnego współczucia jaki rozwija się podczas formalnej medytacji. Nie należy spodziewać się jakichś spektakularnych efektów po kilkunastu czy nawet kilkuset powtórzeniach mantry, wielu Tybetańczyków wyrecytowało OM MANI PEME HUNG nawet parę milionów razy w swoim życiu.
Zapraszam także do lektury artykułu "Wiara, rytuał i zabobony".