PYTANIE: 2002/062

Czy istnieje sens życia? Jeżeli tak, to jak to zrozumieć, jak to zobaczyć?

Uważam, że nie ma czegoś takiego jak sens życia, który byłby z góry przypisany każdemu istnieniu. Sami nadajemy sens swojemu życiu poprzez dążenie do celów, które sami sobie wyznaczamy. Sensowność naszego życia zależy wyłącznie od nas samych. Kiedy sądzimy, że nasze istnienie jest całkowicie bezcelowe, kiedy nie przynosi ono żadnej satysfakcji warto jest się zastanowić co jest tego przyczyną, jakie są nasze pragnienia, kim jesteśmy, w jaki sposób zewnętrzne warunki wpływają na nas i jak my sami możemy je kształtować?

Każdemu chyba zależy na tym, żeby prowadzić szczęśliwe, pełne znaczenia i jednocześnie radosne życie. Trudno jednak samemu być szczęśliwym jeżeli widzi się cierpienie innych. Źródłem cierpienia jest dualistyczne postrzeganie rzeczywistości, fałszywe poczucie oddzielenia od innych istot (patrz pytanie "Czym jest dualizm?"). W buddyzmie, zwłaszcza w szkołach związanych z tradycją Wielkiej Drogi (Mahajana), nadaje się sens swojemu życiu poprzez pracę dla dobra innych (tzw. postawa bodhisattwy). Uszczęśliwiając innych, pomagając im - pomagamy również sobie samym, rozpuszczamy swój egoizm czyli przyczynę cierpienia.

Tak to pokrótce wygląda. Zachęcam także do przeczytania pozycji "Dwanaście ogniw - nieustanne krążenie" Sangharakshity.

(jw)



Zadaj pytanie: