Marpa Tłumacz
Tsang Nyoen Heruka Tłumaczenie: Artur Przybysławski Ilość stron: 205 Wydawca: Wydawnictwo HUNG hung.buddyzm.edu.pl |
» |
Jeżeli chce się przekroczyć Himalaje dzisiaj, wystarczy znaleźć trzeźwego kierowcę i pokonać kilku twardogłowych urzędników, lecz w czasach Marpy było to bardzo ryzykowne przedsięwzięcie. Na przykład sto lat wcześniej Tybetańczycy postanowili przyjąć religię i alfabet z Indii, po tym jak przyjęli już prawie wszystko inne od Chińczyków. W tym celu wysłali stu ośmiu młodych ludzi z Wyżyny Tybetańskiej do Indii, lecz tylko ośmiu z nich powróciło. Dlatego przedarcie się trzykrotnie przez Himalaje było nie lada osiągnięciem i jest dowodem na wytrzymałość Marpy, szczególnie, że ostatnią podróż odbył już w podeszłym wieku.
Chociaż Marpa pochodził z wysokich gór Tybetu, w których panował arktyczny klimat, spędził w sumie ponad szesnaście lat w tropiku północnych Indii, gromadząc nasz przekaz Kagyu. Oznacza to z pewnością, że posiadał więcej bardziej heroicznych właściwości niż te, które sugerowałby szacowny skądinąd tytuł "tłumacz" (tyb. lotsała). Dla mnie Marpa jest najsilniejszym człowiekiem o niewzruszonym umyśle, któremu ufa się od razu przy pierwszym spotkaniu. Był poza wszelkimi grami, jak skała, był prawdziwym bohaterem Diamentowej Drogi.
» |
» Kup książkę bezpośrednio u wydawcy. |