Buddyzm - Cyber Sangha - Buddyjski Serwis Internetowy - Buddyzm w Polsce - www.buddyzm.edu.pl

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień plików cookies w przeglądarce internetowej.
Niedokonanie zmian ustawień na ustawienia blokujące zapisywanie plików cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.


buddyzm medytacja Budda reinkarnacja Dharma nirwana
Buddyzm - Cyber Sangha - Buddyjski Serwis Internetowy - Buddyzm w Polsce - www.buddyzm.edu.pl
Buddyzm - Cyber Sangha - Buddyjski Serwis Internetowy - Buddyzm w Polsce - www.buddyzm.edu.pl BUDDYZM - Cyber Sangha
Wydawnictwo ROGATY BUDDA - Ksiegarnia Buddyjska - buddyzm Buddyzm-Media - Buddyjski Serwis Informacyjny Buddyzm CyberSangha - YouTube Buddyzm CyberSangha - FACEBOOK
buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm
buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm BUDDYZM - Cyber Sangha buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm     mapa strony | nasz patronat | o serwisie  buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm
buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm S T R O N A   G L O W N A M A G A Z Y N D O W N L O A D W Y D A R Z E N I A C Z Y T E L N I A ZALOGUJ SIE ZAREJESTRUJ SIE S Z U K A J buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm
buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm
buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm
buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm Wprowadzenie do buddyzmu Czym jest medytacja? Nowosci wydawnicze Zadaj pytanie Ikonografia Katalog WWW buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm
buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm buddyzm :: Cyber Sangha :: buddyzm
buddyzm buddyzm
buddyzm warszawa beru khjentse dziamgon kongtrul
Polska Sangha Beru Khjentse Rinpocze i Dziamgona Kongtrula Rinpocze w tradycji karma kagju


buddyzm
buddyzm buddyzm
Cyber Sangha > Magazyn > Magazyn nr 11 > Między niechęcią a współpracą
buddyzm buddyzm Cyber Sangha - magazyn nr 11 - buddyzm
styczeń 2001
buddyzm
Przyjaciel może okazać się wrogiem,
a więc i wróg może zostać przyjacielem.
- Tsongkhapa -
buddyzm
buddyzm


buddyzm Między niechęcią a współpracą
O przenikaniu się kultur i relacjach
buddyjsko-chrześcijańskich na Zachodzie.

Grzegorz Kuśnierz


Polecamy książki:

"Mnich i lama"
    - Ojciec Robert le Gall i Lama Jigme Rinpoche
"Medytacja i modlitwa w buddyzmie i chrześcijaństwie"
    - Henri Bourgeois i Jean-Pierre Schnetzlera
"Fala jest morzem"
    - Ojciec Willigis Jaeger


buddyzm - Cyber Sangha - medytacja

W historii Europy wiele złego wydarzyło się z powodu konfliktów religijnych; różnice światopoglądowe stawały się przyczyną wyniszczających kontynent wojen, lub też doprowadzały na stosy ludzi o odmiennych poglądach. Na szczęście aktualna polityka Kościoła zapoczątkowana przez II Sobór Watykański kładzie nacisk na współczucie i tolerancję. Wyznawcy takich religii jak na przykład islam, szczelnie zamykający się na inne światopoglądy, mogliby brać postawę wielu współczesnych chrześcijan za wzór do naśladowania.

Buddyzm w Polsce pojawił się pod koniec lat siedemdziesiątych. W wyniku stworzonego przez system totalitarny poczucia beznadziei, szarości i niedosytu coraz więcej ludzi zaczęło interesować się "egzotycznymi" ruchami religijnymi. W tamtych czasach problem polegał głównie na braku właściwych informacji - albo nie było ich wcale, albo co gorsza były one nieprawdziwe.

Różnica w podejściu do świata pomiędzy kulturami Wschodu i Zachodu jest ogromna. Nas, Europejczyków, cechuje ekstrawertyzm i chęć kształtowania zewnętrznej rzeczywistości, Azjaci zwracają się raczej do wewnątrz. Praktycznie rzecz biorąc, podczas gdy my podbijaliśmy świat, wschodni myśliciele niestrudzenie próbowali rozpoznać ostateczną naturę człowieka i rzeczywistości. W oparciu o te podejścia powstały całe systemy wartości i poglądów, których nie sposób zawrzeć w krótkiej książce z opisem wrażeń z misji duszpasterskiej.

Różni badacze często próbowali opisać spotkane na Wschodzie tradycje duchowe, lecz z powodu piętna zaplecza kulturowego i swego sztywnego światopoglądu nie byli w stanie ich w pełni zrozumieć. Oparte na takim powierzchownym zrozumieniu definicje i opisy, dodatkowo zniekształcone judeo-chrześcijańską terminologią, nie stanowią dobrej podstawy w poznawaniu odmiennych tradycji. Nawet otwartemu na nowy światopogląd początkującemu buddyście dogłębne zrozumienie podstawowych nauk często zajmuje parę ładnych lat. Dlatego też, dowiadując się czegoś o którymś ze wschodnich systemów filozoficznych, zawsze trzeba sprawdzić, czy informacje pochodzą z wiarygodnych źródeł autoryzowanych przez określoną tradycję.

Właśnie w tym bezkrytycznym podejściu do prac zachodnich religioznawców i misjonarzy należy szukać źródła większości nieporozumień, takich jak nieprawdziwe informacje na temat buddyzmu zawarte w pracach papieża Jana Pawła II, czy też w artykułach od czasu do czasu pojawiających się w kościelnych środkach przekazu. Klasycznym już przykładem takiego nieporozumienia jest sposób interpretacji sanskryckiego terminu "siunjata", który pierwsi badacze tłumaczyli dosłownie jako "pustka". Rozumiane zgodnie z tradycyjnym mechanistycznym, newtonowskim podejściem, słowo to sugerowało przeciwieństwo pełni, "czarną dziurę", bądź nihilizm. Nie może być nic bardziej mylącego. Buddyjska "pustka" nie oznacza stanu niebytu czy nieistnienia, lecz odnosi się do potencjału, który może się zamanifestować. Oznacza brak - nieistnienie - jakichkolwiek ponadczasowych i absolutnych cech naszej uwarunkowanej rzeczywistości, czyli "nieistnienie" rzeczy samych w sobie, w tym również ludzkiego ego, ponieważ wszystkie zjawiska są złożone i zależne od siebie nawzajem.

Dlatego zamiast mówić "niczego nie ma", buddyści mówią raczej "wszystko istnieje i jest wspaniałe, tylko dlatego że się wydarza" - sens jest dokładnie taki sam. Obecnie termin ten tłumaczy się właśnie jako "niewyrażalna słowami ostateczna natura zjawisk", "współzależne istnienie" czy "nieograniczony potencjał".

Na szczęście w dzisiejszym świecie inteligentni i samodzielni ludzie nie mają problemu z dotarciem do rzetelnych informacji z pierwszej ręki.

Powstaje jednak pytanie, dlaczego niektórzy księża czy teologowie, przy milczącej akceptacji Kościoła, nadal rozpowszechniają poglądy o wątpliwej wartości merytorycznej? Możliwe jest, iż Kościół celowo zezwala na zniekształcanie buddyjskiej myśli w obawie, że dotychczasowi wyznawcy odwrócą się od chrześcijaństwa. Hierarchowie kościelni nie powinni czuć się jednak zagrożeni, jeśli chodzi o utratę pozycji Watykanu w przewodnictwie duchowym ludzkości. Na jednego człowieka, który odkrywa uniwersalną wartość nauk Buddy w Europie czy Ameryce, przypada prawdopodobnie dziesięciu ludzi przechodzących w tym samym czasie na chrześcijaństwo w Azji i Afryce.

Dlaczego jednak tu, w Europie, ludzie zostają buddystami? Oczywiście składa się na to wiele indywidualnych czynników. Przede wszystkim buddyzm jest świeży i żywy. Prezentuje dojrzałego, wolnego i szczęśliwego człowieka, podczas gdy katolicyzm kojarzy się raczej z rytuałem, sztywną tradycją i obowiązkiem. Również sama zawartość merytoryczna Dharmy Buddy jest bardziej atrakcyjna dla krytycznego i inteligentnego umysłu. W buddyzmie nie ma dogmatów; wszystko może, a nawet powinno, być sprawdzone i poparte osobistym doświadczeniem - w tym sensie buddyzm jest wręcz naukowy, w odróżnieniu od innych religii, których fundamentem jest bezkrytyczna wiara w treść nadprzyrodzonych objawień. A coraz trudniej jest współczesnemu człowiekowi wierzyć w to, że Bóg w swej dobroci jednych obdarza bogactwem i zdrowiem, drugich natomiast wojną i głodem, że szczęście czeka na nas dopiero po śmierci, i że nie wolno nam się cieszyć dobrodziejstwem prezerwatyw.

Dzięki heroicznym bojom i idealizmowi naszych przodków posiadamy dziś, żyjąc w zachodnich i demokratycznych społeczeństwach, możliwość wolnego wyboru religii i światopoglądu. Buddysta nie będzie usilnie namawiał nikogo do zostania buddystą, nie będzie również nikomu odradzał pozostania w chrześcijaństwie. Budda nie jest zazdrosny, jest więc szczęśliwy, jeżeli ludzie doświadczają szczęścia i zaspokajają swoje duchowe potrzeby w jakiejś innej religii.

Katolicyzm i buddyzm to dwa całkowicie odmienne systemy prowadzące do całkowicie odmiennych celów. Odpowiadają różnym typom ludzi, dlatego też ich współistnienie w harmonii jest zupełnie możliwe. Jako buddyści do rozwoju jak najbardziej potrzebujemy krytyki, oby tylko była celna, a nie przepełniona kompleksami i niezrozumiałymi emocjami. Bo wtedy, jak mówi ludowe przysłowie, "Pies szczeka, a karawana jedzie dalej..."

Rozwój myśli buddyjskiej na Zachodzie jest faktem. Znajduje ona swoje miejsce w nowoczesnej psychologii, filozofii i mentalności społecznej, spotyka z myślą Zachodu w ustaleniach nowoczesnej fizyki. Wschód przejmuje nowoczesne technologie pomagające egzystować w zewnętrznym świecie, natomiast Zachód uczy się wyrosłych w Azji, lecz uniwersalnych sposobów na odcięcie źródeł cierpienia oraz twórcze, pełne radości i wolności życie.

Nie ulega wątpliwości, że z wymiany dorobku kulturowego pomiędzy Wschodem a Zachodem dla obu stron wypłynie wiele pożytku. Co więcej, dzięki dojrzałości i wykształceniu naszych społeczeństw, prawdopodobnie dokona się to w duchu pokoju i wzajemnego szacunku. Są to procesy o rozległej skali, które trwać mogą całe stulecia.

Miejmy nadzieję, że dzięki tej współpracy uda nam się nie tylko wzbogacić zachodnią cywilizację, lecz również odeprzeć rosnące zagrożenie ze strony fanatycznego i destruktywnego islamu, który ma za nic jej wolnościowe i demokratyczne ideały.


.




buddyzm

buddyzm - facebook - cybersangha
buddyzm
Polityka prywatności portalu
buddyjskiego "CyberSangha"


buddyzm
Sprawdź najchętniej czytane teksty »
buddyzm

buddyzm
Zarejestruj się, by otrzymywać newsletter »
buddyzm

buddyzm
"Cyber Sangha" obejmuje swoim patronatem medialnym ciekawe książki i imprezy związane z buddyzmem.
» szczegóły
buddyzm

buddyzmZnajdź w "Cyber Sandze"

buddyzm

buddyzm
Darowizna
dla "Cyber Sanghi"

buddyzm

Budda

Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczynę szczęścia.

Oby były wolne od cierpienia i przyczyny cierpienia.

Oby nie były oddzielone od prawdziwego szczęścia - wolności od cierpienia.

Oby spoczywały w wielkiej równości, wolnej od przywiązania i niechęci.

Magazyn DIAMENTOWA DROGA

Portal Budda.pl

Fundacja Theravada Polska

Biblioteczka Buddyjska

Wydawnictwo A - buddyzm, filozofia, religioznawstwo

Księgarnia KARMAPA FOUNDATION

Serwis Buddyzm Wprost

Sasana.pl - Theravada

Medytacja w więzieniach






London wedding photographer

buddyzm buddyzm
buddyzm
buddyzm :: www.buddyzm.edu.pl :: buddyzm
buddyzm
buddyzm buddyzm przewin strone do gory Aktualnie online: 0 użytkownik(ów), 213 gość(i)

Strona główna || Czytelnia || Magazyn || Wprowadzenie do buddyzmu || Czym jest medytacja?
Nowości wydawnicze || Zadaj pytanie || Biblioteczka || Download || Wydarzenia
Katalog WWW || Polityka prywatności || Cennik reklam || O serwisie || Zaloguj się || Szukaj
opcje zaawansowanego szukania napisz do nas wydrukuj strone buddyzm buddyzm
buddyzm
buddyzm
buddyzm buddyzm
buddyzm

Buddyzm w Polsce

www.buddyzm.edu.pl

om mani peme hung

Buddyjski Portal "Cyber Sangha"
w Internecie od 1998 roku.
buddyzm - CyberSangha - buddyzm