Atak terrorystów na USA
List J.Ś. Dalajlamy do Prezydenta Busha XIV Dalajlama, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, jest duchowym i politycznym przewodnikiem Tybetańczyków i zwierzchnikiem tybetańskiej szkoły buddyjskiej gelug. |
Jestem głęboko wstrząśnięty z powodu terrorystycznych ataków, przeprowadzonych przy użyciu czterech porwanych samolotów, które spowodowały ogromne zniszczenia. Straszliwą tragedią jest to, że tak wielu niewinnych ludzi straciło życie i aż trudno w to uwierzyć, że za cel zostały wybrane World Trade Center w Nowym Jorku i Pentagon w Waszyngtonie. Jesteśmy głęboko zasmuceni. W imieniu wszystkich Tybetańczyków chciałbym przekazać nasze najgłębsze kondolencje i wyrazić solidarność z Amerykanami w tym bolesnym czasie. Modlimy się za tych, którzy stracili życie, za tych którzy zostali ranni i tych, którzy są w szoku, spowodowanym tym bezsensownym aktem przemocy. Dzisiaj w naszej głównej świątyni odprawiam specjalną modlitwę za Stany Zjednoczone i ich obywateli.
Jestem przekonany, że Stany Zjednoczone jako wspaniały i potężny naród będą w stanie przezwyciężyć obecną tragedię. Amerykanie pokazali już swoją prężność, odwagę i determinację stając w obliczu takiej trudnej i smutnej sytuacji.
Może wydać się to arogancją z mojej strony, ale ja osobiście uważam, że powinniśmy poważnie rozważyć czy użycie siły jest właściwe i czy na dłuższą metę leży w interesie kraju i ludzi. Uważam, że przemoc tylko zwiększa błędne koło przemocy. Ale jak radzić sobie z nienawiścią i gniewem, które często stanowią źródło takiego bezsensownego aktu przemocy? Jest to bardzo trudne pytanie, szczególnie kiedy dotyczy narodu i posiada się pewne ustalone koncepcje jak reagować na takie ataki. Mam nadzieję, że podejmie Pan właściwą decyzję.
Ofiarując modlitwy i najlepsze życzenia
Dalajlama
12 września 2001
Dharamsala, Indie
. |