PYTANIE: 2002/115
|
|
|
Dlaczego podczas medytacji np. na Karmapę albo Guru Rinpocze światło wychodzące z ich czoła ma kolor przezroczysty (jeżeli taki jest ;-)), z gardła czerwony a z serca niebieski, skoro czakry tych ośrodków mają inne kolory (przynajmniej na jantrach, które do tej pory widziałem)?
Szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego tak jest, nie udało mi się również dotrzeć do odpowiednich źródeł, w których problem byłby rzeczowo wyjaśniony. Być może wiąże się to z różnicami, jakie występują pomiędzy tybetańskim a indyjskim systemem energetycznym ciała. Ponadto światła, jakie wybrażamy sobie podczas praktyki na lamę, mają, jak sądzę, więcej wspólnego z oświeconymi właściwościami umysłu (Pięć Mądrości Buddy) niż z systemem energetycznym używanym w hinduistycznej jodze. Najlepiej jest zapytać się o to kwalifikowanego nauczyciela.
Oczywiście każda forma światła widzialnego jest przezroczysta, natomiast kolor biały światła jest złożeniem wszystkich częstotliwości widzialnego promieniowania elektromagnetycznego, co łatwo dowieść przy pomocy pryzmatu. Nie jest to jednak biel odpowiadająca np. bieli mleka ale raczej przejrzystości czystej wody i zapewne z tego powodu mówi się o przezroczystym, a nie białym świetle. Warto też pamiętać, że czakry nie są czymś materialnym. Nie posiadają ani kolorów, ani kształtów kwiatu lotosu o różnej ilości płatków, które moglibyśmy zaobserwować przy pomocy zmysłu wzroku - są raczej symbolicznym przedstawieniem pewnych charakterystycznych miejsc w organizmie. To, że nadaje im się określone kształty i barwy, ma głównie na celu ułatwienie koncentracji na tych punktach podczas praktyki medytacyjnej. Często łatwiej jest nam skoncentrować się na jakimś zadaniu, jeżeli nadamy jego abstrakcyjnej treści pewien "namacalny" wymiar. Stąd lekcje matematyki w pierwszej klasie podstawówki przypominają bardziej lekcje ogrodnictwa ;-)
Odpowiedzi na podobne pytania: 2002-080, 2001-012.
(jw)
 Zadaj pytanie:
|