Stan wojownika
Czogiam Trungpa Rinpocze Trungpa Rinpocze był dzierżawcą linii przekazu szkoły Karma Kagyu. Pochodził z Tybetu. Żyjąc tam do 1959 r. był najwyższym opatem klasztorów w Surmang. Studiował, oprócz oczywiście Dharmy, takie dyscypliny jak: kaligrafia, poezja, taniec, malarstwo. W 1963 r. wyjechał do Anglii, gdzie w Oksfordzie studiował religię, sztukę i języki zachodnie. Od 1970 mieszkał w Boulder, w USA. Założył organizację Wadżradhatu. Był niezwykle kontrowersyjną postacią. Tak żył, a umarł jak umierają wielcy mistrzowie. Świadczyły o tym liczne pomyślne znaki przy kremacji. Napisał takie książki jak: "Medytacja w akcji", "Mit wolności", "Szambala", "Podróż bez celu", "Cutting through spiritual materialism". Nie oceniając jego życia czerpmy z jego mądrości, wiedzy i talentu, których to z pewnością był nadzwyczajnym przejawieniem. |
Stan wojownika to nieustająca podróż. Być wojownikiem, to nauczyć się być autentycznym w każdym momencie życia.
Drogą tchórzostwa jest owijanie się kokonem, w którym uwieczniamy nasze nawykowe schematy. Gdy ciągle na nowo odtwarzamy nasze podstawowe schematy zachowania i myślenia, nigdy nie dokonujemy skoku na świeże powietrze.
Sposobem doświadczania teraźniejszości jest uświadomienie sobie, że ten właśnie punkt w życiu, jest zawsze tą okazją.
Agresja jest źródłem naszych problemów, lecz nie ich rozwiązaniem.
Esencją stanu wojownika, czy esencją ludzkiej odwagi, jest odmowa porzucenia kogokolwiek, czy czegokolwiek. Nigdy nie jesteśmy w stanie mówić, że po prostu rozpadamy się na kawałki, lub że ktoś inny jest w tym stadium, jak również nie możemy tego powiedzieć o świecie.
Prawa natury i porządek tego świata nie są "za" ani "przeciw".
Nawet gdy noc okrywa cieniem zieloną ziemię, koło obraca się, śmierć podąża za narodzinami. Przez całą noc, z każdym oddechem staraj się o to, aby przebudzić się poza dniem, poza śmiercią.
Zazwyczaj zaufanie do świata oznacza, że spodziewasz się zbawienia lub tego, że się tobą zaopiekują. Myślisz, że świat da ci to, czego pragniesz - lub przynajmniej to, czego oczekujesz. Lecz jako wojownik, posiadasz skłonności ku temu, by schwytać szansę; masz ochotę odsłonić się przed światem zjawiskowym i ufasz mu, że przekaże ci odpowiedź - o sukcesie lub porażce. Tych odpowiedzi nie rozważa się jako kary czy też gratulacji. Ufasz, ale nie w sukces, lecz w rzeczywistość.
Stan wojownika. Nie jest to tylko technika, którą stosuje się, gdy pojawia się przeszkoda lub gdy jesteś pogrążony w depresji czy nieszczęśliwy. Stan wojownika to nieustająca podróż. Być wojownikiem to nauczyć się być autentycznym w każdym momencie życia.
Wojownik jest wrażliwy na wszystkie aspekty zjawisk - wygląd, zapach, dźwięk, uczucie. Docenia wszystko, co ma miejsce w jego świecie, tak jak to robi artysta. Jego doświadczenie jest pełne i wyjątkowo szerokie. Szelest liści i odgłos kropel deszczu spadających na jego płaszcz są bardzo głośne. Dzięki swej wrażliwości może posunąć się dalej w rozwijaniu swej dyscypliny. Zaczyna poznawać znaczenie wyrzeczenia. Tym, czego wyrzeka się w doświadczeniu siebie, jest bariera pomiędzy nim a innymi. Mówiąc inaczej, wyrzeczenie to uczynienie siebie bardziej dostępnym, bardziej delikatnym i otwartym dla innych.
Tym czego wojownik wyrzeka się w swym doświadczeniu, jest bariera pomiędzy nim, a innymi. Innymi słowami, wyrzeczenie to uczynienie siebie bardziej dostępnym, bardziej łagodnym i otwartym dla innych.
W celu przezwyciężenia egoizmu konieczne jest zachowanie odwagi. Jest to tak, jakbyś był ubrany w kostium kąpielowy i stał na trampolinie nad basenem, pytając "Co teraz?". Oczywistą odpowiedzią jest: "skacz!". To jest odwaga. Możesz zastanawiać się, czy utoniesz lub zranisz się, jeśli skoczysz. Mógłbyś. Nie ma ubezpieczenia, ale warto skoczyć, aby odkryć, co się wydarzy. Wojownik-uczeń musi skoczyć. Jesteśmy tak bardzo przyzwyczajeni do akceptowania tego, co jest dla nas złe i odrzucania tego, co jest dla nas dobre. Jesteśmy przywiązani do naszych kokonów, naszego egoizmu, jesteśmy przerażeni byciem bez "ja", wychodzeniem poza nas samych. Tak więc w celu przezwyciężenia wahania, w celu porzucenia tej prywatności, jak również po to, żeby móc pracować dla dobra innych konieczny jest jakiś rodzaj skoku.
Zadaniem wojownika jest wytworzenie ciepła i współczucia dla innych. Czyni to całkowicie wyzbyty z lenistwa. Jego dyscyplina i poświęcenie są niezmierzone.
Wojownik zasadniczo to ktoś, kto nie obawia się przestrzeni. Tchórz żyje w ciągłym lęku przestrzeni. Gdy tchórz jest sam w lesie i nie słyszy dźwięków, myśli sobie, że gdzieś przyczaił się upiór. W ciszy zaczyna sprowadzać do umysłu wszystkie rodzaje potworów i demonów. Tchórz boi się ciemności, bo nic nie jest w stanie zobaczyć. Boi się ciszy, bo nie jest w stanie niczego usłyszeć. Tchórzostwo zmienia to, co nieuwarunkowane w sytuację strachu, wskutek wynajdywania punktów odniesienia, lub wszelkiego rodzaju warunków. Lecz dla wojownika nieuwarunkowane nie musi być uwarunkowane, czy ograniczone. Nie musi zostać zakwalifikowane ani jako pozytywne, ani jako negatywne; może być po prostu neutralne - takie jakie jest.
Owocem łagodności jest to, że ponieważ wojownik jest nadzwyczaj pilny, jest w stanie dokonać wszystkiego, co tylko zamierza, zrealizować cele, czy zadania, które próbuje dopełnić. Poczucie wysiłku nie jest pośpieszne, agresywne, nie ma twardej ręki. Jak tygrys w dżungli, jesteś jednocześnie rozluźniony i naenergetyzowany. Jesteś wciąż ciekawy, lecz twoja przytomność jest również zdyscyplinowana, tak że każdą aktywność spełniasz bez wysiłku i inspirujesz ludzi wokół ciebie, aby robili to samo.
Świętość: Świat Wojownika
Ten umysł wypełniony lękiem
Powinien zostać złożony w kołysce miłującej dobroci
I karmiony cudownym i cennym mlekiem
nieustannego braku wątpliwości.
W chłodnym cieniu nieustraszoności,
Wachluj go wachlarzem radości i szczęśliwości.
Gdy stanie się starszy,
Wespół z przeróżnymi manifestacjami zjawisk,
Poprowadź go na spontanicznie powstały plac zabaw.
Kiedy znów urośnie, stając się jeszcze starszy,
W celu wzmocnienia pierwotnej ufności,
Poprowadź go na pole strzelnicze wojowników.
Gdy stanie się jeszcze bardziej dojrzały,
Aby obudzić własną pierwotną naturę,
Pozwól mu ujrzeć społeczność ludzką,
Która jest piękna i godna.
Wtedy wypełniony lękiem umysł
Może przemienić się w umysł wojownika.
I ta wiecznie młodzieńcza ufność
Może sięgnąć w przestrzeń bez początku i końca.
W tym punkcie ujrzy Wielkie Wschodnie Słońce.
Cytaty pochodzą z książki "Szambala. Uświęcona ścieżka wojownika". Tłumaczył: ma.gu.ra |