![]() |
Osobom przepełnionym lękiem
XIV Dalajlama
Fragment książki |
![]() |
Niektóre osoby, gdy tylko się obudzą, czują trudny do wyjaśnienia niepokój. Tego rodzaju uczucie może mieć rozmaite przyczyny. Niektórzy byli w dzieciństwie maltretowani przez rodziców lub rodzeństwo. Inni byli wykorzystywani seksualnie. Zastosowano wobec nich agresję i teraz trudno jest im o tym mówić. Pomału zakorzenia się w nich pewien rodzaj lęku i czują się coraz gorzej.
Gdy w końcu zdołają wyrazić swoje przeżycia, często pojawia się ktoś, kto pomaga im zrozumieć, że tamte wydarzenia należą już do przeszłości, i że mają szczęście mogąc ostatecznie zamknąć ten rozdział swego życia. W Tybecie mówimy, że należy przepchać skorupę dmuchając w nią.
Jeżeli jesteście pełni niepokoju, gdyż nie macie wiary we własne możliwości i uważacie, że wszystko, co robicie i tak nie uda się, zastanówcie się nieco. Gdy rozważycie, dlaczego od początku uznajecie siebie za kogoś przegranego, zdacie sobie sprawę, że nie istnieje ku temu żaden uzasadniony powód. Wasz problem związany jest ze sposobem, w jaki myślicie, i nie ma nic wspólnego z rzeczywistą niemocą.
Skuteczną metodą walki z lękiem jest zajęcie się w większym stopniu innymi, a mniej samym sobą. Gdy widzimy wady innych ludzi, nasze własne tracą na znaczeniu. Gdy pomagamy innym ludziom, wzrasta nasze zaufanie do samych siebie, a niepokój maleje. Warunkiem jest tu oczywiście, aby nasza chęć pomocy była szczera. Jeżeli jedynym jej motywem będzie chęć wyzbycia się braku wiary we własne siły, nieuchronnie doprowadzi nas to z powrotem do nas samych, a tym samym naszych lęków.
© for the Polish edition by Wydawnictwo KOS, 2003. |