Sutra Diamentowa (fragmenty - rozdziały 6-8) Budda Siakjamuni
"Sutra Diamentowa" należy do najważniejszych pism kanonicznych buddyzmu Wielkiej Drogi (Mahayana). Jej pełna nazwa brzmi Wadżraczczhedika-sutra, czyli "Sutra diamentowego ostrza", bo jak w niej powiedziano, jest twarda jak diamentowe ostrze, którym odcina się wszelkie arbitralne pojęcia, by doprowadzić na drugi brzed oświecenia.
|
rozdział 6
Rzekł do Buddy Subhuti:
- O Czczony przez świat, czyż w przyszłości znajdą się ludzie, którzy rozwiną prawdziwe zaufanie do słów tej nauki, gdy będzie im wyjaśniana?
Rzekł Budda:
- Nie wątp w to, Subhuti! I przy końcu ostatniego pięćsetlecia po odejściu Tathagaty będą ludzie przestrzegający wskazań i praktykujący szczodrość, bogaci w zasługi, którzy słysząc te nauki rozwiną ufność i przebudzą swój umysł. Wiedz, że swych korzeni dobra nie umiejscowią tylko przy jednym, dwóch, trzech, czterech lub pięciu Buddach, lecz przy niezliczonych tysiącach i dziesiątkach tysięcy miriad Buddów. Gdy usłyszą słowa tej sutry, wytryśnie w nich źródło czystej ufności.
Subhuti, Tathagata wie, że czujące istoty, które obudziły w sobie ufność, słysząc gathy tej Sutry, zgromadzą błogosławieństwo i zasługę, które są niemożliwe do przeliczenia. Skąd o tym wiem? Ponieważ te czujące istoty zaniechały już takich arbitralnych koncepcji na temat zjawisk, jak swoje własne "ja", "ja" innych, żyjących istot, czy Uniwersalnej Jaźni. Jeśli nie uczyniły tego, ich umysły nieuchronnie chwytać się będą takich rzeczy i nie będą w stanie praktykować dawania, ani przestrzegać wskazań.
Ponadto, owe czujące istoty muszą również zaniechać wszystkich arbitralnych idei odnoszących się do koncepcji osobowego "ja", do "ja" innych, żyjących istot, czy uniwersalnej Jaźni, ponieważ jeśli tego nie uczynią, ich umysły nieuchronnie będą się chwytać tych relatywnych idei. Ponadto, czujące istoty muszą porzucić wszystkie arbitralne idee, odnoszące się do pojęć nie-istnienia osobowej Jaźni, innych osobowych "ja", żyjących istot, czy Uniwersalnej Jaźni. Jeśli tego nie uczynią, ich umysły będą nieustannie chwytać się tych pojęć. Dlatego też każdy uczeń, który poszukuje Najwyższego Doskonałego Oświecenia, powinien zaniechać tworzenia pojęć o własnym "ja", o "ja" innych, żyjących istotach, czy Uniwersalnej Jaźni, powinien jednak zaniechać, również, wszelkich pojęć o takich koncepcjach i wszelkich pojęć o nie-istnieniu takich koncepcji.
Podczas gdy Tathagata w swej nauce czyni stały użytek z pojęć i idei na ich temat, uczniowie powinni zachowywać w umyśle nierzeczywiostość takich pojęć i idei. Powinni wiedzieć, że używając ich w wyjaśnianiu Dharmy Tathagata zawsze czyni to pamiętając o nich jako o tratwie, która służy tylko do przebycia rzeki. Należy je porzucić, tak jak i tratwę, która nie jest już potrzebna po przekroczeniu rzeki. Zatem te arbitralne pojęcia o rzeczach powinny zostać w całości porzucone po osiągnięciu Oświecenia. O ileż bardziej powinny zostać porzucone pojęcia o rzeczach nie-istniejących (a wszystko jest nie-istniejące).
rozdział 7
Jak myślisz, Subhuti, czy jest jakaś dharma, którą Tathagata osiągnął jako Najwyższe Doskonałe Oświecenie i czy Tathagata wykładał jakąś Dharmę?
Odrzekł Subhuti:
- Tak jak rozumiem znaczenie nauki Pana Buddy, nie ma ustalonej dharmy zwanej Najwyższym Doskonałym Oświeceniem i nie ma również ustalonej Dharmy, którą wykładałby Tathagata. A dlaczego? Bowiem Dharma wykładana przez Tahagatę nie może być uchwycona ani wyrażona, nie jest ani istniejąca, ani nie-istniejąca, nie jest rzeczą samą w sobie, ani zjawiskiem. A dlaczego? Bowiem Buddowie i bodhisattwowie nie stają się oświeceni przez ustaloną Dharmę, ale przez intuicyjny wgląd, który jest spontaniczny i naturalny.
rozdział 8
- Jak myślisz, Subhuti, gdyby uczeń praktykujący dawanie, obdarzył siedmioma skarbami zdolnymi do wypełnienia 3000 wielkich wszechświatów, to czy tej osobie przypadnie w udziale znaczne błogosławieństwo i znaczna zasługa?
Odrzekł Subhuti:
- Bardzo wielkie błogosławieństwo i zasługa, O Czczony przez świat! A dlaczego? Bowiem to co Pan zwie "błogosławieństwem i zasługą", nie odnosi się do obiektywnej, a do relatywnej wartości.
Budda mówił dalej:
- A jednak, Subhuti, gdyby ktoś wziął do serca choćby jedną gathę z tej sutry, nauczał jej i wyjaśniał ją innym, jego zasługa byłaby większa. A dlaczego? Bowiem, Subhuti, dzięki tym wyjaśnieniom wszyscy Buddowie osiągnęli Najwyższe Doskonałe Oświecenie, a ich nauki mają źródło w tej Sutrze. Jednakże, Subhuti, ci tak zwani Buddowie i ich Dharmy nie są rzeczywistymi Buddami i Dharmami.
Przełożył: Karma Vonten Sangpo. |