Oświecone kurtyzany
Namkhai Norbu Rinpocze
Kobiety, które były mistrzyniami buddyjskiej tantry pochodziły z różnych klas społecznych i grup zawodowych. Były również wśród nich kurtyzany, zdarzało się także, że urzeczywistnieni jogini (np. mahasiddhowie Darikapa i Tilopa) pracowali jako służący prostytutek nie wchodząc z nimi w intymne fizyczne relacje. Oczywiście nie oznacza to, że buddyzm w pełni popiera prostytucję jako sposób zarobkowania. Chodzi raczej o to, że nie potępia i nie odrzuca samych kobiet, które w ten sposób utrzymują siebie i swoje rodziny. Niezależnie od płci, pozycji społecznej czy wykonywanej pracy każdy człowiek może urzeczywistnić naturę buddy. Więcej na temat stosunku buddyzmu do prostytucji można znaleźć tutaj.
|
We współczesnym świecie w Chinach, w Tybecie czy w Indiach prostytucja nie jest postrzegana inaczej niż na Zachodzie. Nie zawsze jednak tak było. Gampopa często objaśniał i podkreślał szczodrobliwość i dobroć matek - ponieważ uważa się, że wszystkie istoty w nieskończonym cyklu narodzin i śmierci, w tym czy innym życiu, były naszymi matkami. Stwierdza on, że jeżeli matka nie była w stanie w inny sposób zdobyć pożywienia dla swoich dzieci mogła nawet w tym celu uciec się do prostytucji.
Kilka spośród wielkich mistrzyń "Najwyższego Źródła", jednego z ważniejszych dzieł dotyczących nauk Wielkiej Doskonałości (Dzogczen) w tybetańskim buddyzmie, było prostytutkami. Przykładem może być kurtyzana Metsongma Parani, jej ojciec Bhahuta i matka Gaden Dhari pochodzili z najniższej klasy społecznej w Indiach.
Metsongma Parani kiedy rozwinęła mądrość i krytyczny zmysł, odpowiednie dla praktykowania Wielkiej Drogi (Mahajana), poprosiła Nodjinmo Czangczubmę o przekaz nauk, a kiedy doskonale zrozumiała znaczenie Pierwotnego Stanu w ten oto sposób wyraziła swoje urzeczywistnienie:
"Oto ja, kurtyzana Parani.
Tak jak umysł nie jest ani męski ani żeński,
tak seksualna jedność nie zakłóca natury najwyższego poglądu
kogoś, kto rozumie oświeconą postawę, bodhiczittę.
Tak jak umysł jest poza narodzinami i śmiercią,
nawet jeśli zabijesz go, nie umrze.
Ponieważ wszelki rodzaj egzystencji jest nektarem,
pierwotnie nie istnieje żaden podział na Czystość i Nieczystość."
Inna prostytutka Metsongma Dagnidma intuicyjnie zdawała sobie sprawę z tego, że wszystkie zjawiska istnienia powstają w głębi łona Matki (Samantabhadri) i zapragnęła poznać ich najgłębsze znaczenie. Poprosiła więc Riszę Bhaszitę o przekaz esencji nauk, a gdy to się stało Dagnidma w pełni zrozumiała znaczenie Pierwotnego Stanu i wyraziła swoje urzeczywistnienie pieśnią:
"Jestem prostytutką Dagnidmą!
Niebo pięciu żywiołów, partnerek pięciu Tathagatów,
Jest samo w sobie wymiarem Samantabhadri,
Uniwersalna podstawa to Samantabhadri.
Jeśli to zrozumiemy, odkryjemy, że jest nierozdzielna od przestrzeni.
Bodhiczitta jest jak słońce wschodzące na niebie:
Poznanie natury umysłu jest najlepszą medytacją."
Tłumaczył Tomasz Pardus. |